poniedziałek, 3 listopada 2014

Spódnica długa z koralikami

Witam ponownie, dodaję opis wykonania spódnicy długiej z materiału "koralikowego". 
Jakiś czas temu dostałam, po okazyjnej cenie, kawałek cienkiego materiału całego obszytego koralikami. Najpierw miałam go wykorzystać na jakieś elementy dekoracyjne- typu doszywany kołnierzyk, patki do kieszeni czy coś takiego ale szkoda mi się zrobiło tego materiału, bo był w pięknym kawałku o długości w sam raz na spódnicę. Materiał jest bardziej rozciągliwy po szerokości niż po długości, nieco prześwitujący, więc potrzebna była podszewka. Do tego pasek wykonany z gumki.
WYKONANIE:
wyrównałam górę i dół materiału. Szerokość pasowała do mojej żądanej szerokości spódnicy.

zszyłam tył spódnicy ręcznie:






dół spódnicy planowałam podwinąć na dwa razy, po 1 cm na każde zawinięcie. Do tego potrzebowałam wypruć część koralików, starałam się to robić raczej delikatnie, bo koraliki były doszyte w taki sposób, że pociągnięcie niewłaściwej nitki za mocno mogło spowodować sprucie za dużej liczby koralików. Podprułam koraliki na 1cm, dzięki temu podwinięcie nie było zbyt grube i nie "ciągło" dołu spódnicy


zawinęłam dół na 1cm, a później znów na 1cm


całość podszyłam ręcznie



wykroiłam podszewkę (szew tylko na tyle z zamkniętym rozcięciem):


dodałam 1 cm na zapasy, wszystkie szwy zrobiłam kryte

najpierw podwinęłam dół podszewki, dwa razy po 1cm, zaprasowałam żelazkiem


przeszyłam dół maszyną
na prawej zszyłam tył i rozcięcie na ok 0,3cm
nacięłam róg i wcięcie przy rozcięciu, by po wywinięciu ładnie się "rozkładały"
rozprasowałam zszycie

przeszyłam szew tyłu po lewej (wewnętrznej stronie podszewki)
po prawej przeszyłam rozcięcie
widok podszewki po stronie prawej:
widok podszewki po stronie lewej:
mój kryty szew:
gumkę zszyłam na maszynie: z jednej strony zostawiłam 1cm a z drugiej strony szwu ok 0,2 cm


zwinęłam dłuższą "końcówkę" na pół do środka szwu

przeszyłam po prawej, po wierzchu


zamknęłam górę i dół szwu wąsko ustawionym szwem zyg-zakowym

oznaczyłam 1cm po wewnętrznej stronie podszewki
ten 1cm wystarczył mi na zamknięcie góry spódnicy - chodziło mi o to, by tkanina w żaden sposób nie mogła się pruć po doszyciu gumki
najpierw upięłam zamknięcie góry szpilkami, potem przeszyłam ręcznie igłą






dopięłam gumkę do góry spódnicy - na 1cm

szpilki upinałam równomiernie rozkładając obwód talii, a więc: najpierw przypięłam szpilkami gumkę do środka tyłu i środka przodu, później do boków, a później dzieliłam każdy pozostały odcinek - na spódnicy i na gumce - na dwa równe odcinki i przypinałam szpilką

doszyłam całość maszynowo, ale następnym razem przy tak grubych koralikach, zrobię to ręcznie, bo mimo uwagi z jaką doszywałam gumkę i żółwiego tempa szycia, igła tak mi strzeliła w jednym momencie, że ...no cóż dobrze że bokiem poszedł odłamek:D


i gotowa spódnica:



Tak naprawdę taką spódnicę można wykonać całkowicie bez użycia maszyny do szycia. Skroić materiał o żądanej długości plus 3cm na podwinięcia, szerokość materiału to szerokość bioder plus luz jaki chcemy mieć na biodrach . Tak samo kroimy podszewkę. Tutaj rozcięcie w tyle na podszewce jest zrobione jedynie po to, by zapewnić pełną swobodę ruchów (materiał był rozciągliwy, więc nie potrzebował rozcięcia).
Pozdrawiam wszystkie osoby szyjące hobbistycznie i te które z szycia uczyniły swój sposób na życie... udanych projektów życzę:D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Leniwy sweterek

Z kumulacji dwóch czynników powstał nowy sweterek, tj. z braku czasu i chęci przedłużenia życia jednemu z ulubionych sweterków. Nie robiła...