poniedziałek, 6 stycznia 2014

Piżama dla chłopca

Ostatnio uszyłam piżamę dla chłopca stylizowaną na strój chiński.

Zaprojektowałam górę jako luźniejszą koszulę, z mankietami przy rękawach, o prostym kroju, ze stójką i odszyciem w formie lamówki. W planach było też zapięcie wykonane wyłącznie z materiału - coś w stylu szamerunku, tylko bardzo prostego, nieozdobnego. Do tego proste, luźne spodnie, podwinięte maszynowo na 3 cm, o dość szerokiej formie.
Gotowy strój
Pracę rozpoczęłam od wyszukania form z Burd o kształtach zbliżonych do mojego zaprojektowanego kroju. Formy skopiowałam, wykonałam niewielkie zmiany - typu rozszerzenie nogawek spodni, "wyprostowanie" boków bluzy chłopięcej. Stójkę i mankiety zrobiłam sama. Formę spodni musiałam również skorygować przy talii, bo znalazłam jedynie spodnie z zapięciem na zamek a ja chciałam wykończyć górę gumką, więc musiałam uwzględnić wymiary maluszka tak, by i bez zamka spodenki przeszły mu przez bioderka. Musiałam również uwzględnić materiał z którego miał powstać strój - szyłam z tkaniny. 

Wykrojone części piżamki:



Dodatkowo później dokroiłam jeszcze pasek i listwę do odszycia zapięcia góry.
Na szycie dodawałam po 1 cm, po 3 cm na podwinięcia.
Szycie rozpoczęłam od spodni.
Najpierw doszyłam karczki do części tyłu spodni, obrębiłam brzegi szwu, zaprasowałam szew ku dołowi.

Później zszyłam boki spodni, obrębiłam brzegi szwów, zaprasowałam szwy do tyłu. Szwy obrębiałam ściegiem overlocowym z wykorzystaniem mojej nowej perełki - stopki do szwu overlocowego - polecam, daje fajny efekt płaskości szwu, obrębienie się nie "ściska".


Zszyłam krok.




O zszywaniu kroku już pisałam wcześniej. Ważne jest upięcie szpilką tych miejsc, gdzie spotykają się jakiekolwiek szwy wykonywane w lewej i prawej części spodni, jak w poście o szyciu kompletu dla maluszka.
Zmierzyłam spodenki na maluszku.
Zmierzyłam szerokość pasa.

Wycięłam prostokąt o długości równej szerokości spodni w pasie plus 2 cm i o szerokości gumki X 2 plus 2 cm, tj. długość= szerokość pasa + 2 cm, szerokość paska= 2 cm (moja szerokość gumki) + 2cm.
Zszyłam boki paska.
Doszyłam pasek do zewnętrznej strony spodni, prawą do prawej.



Obrębiłam pozostałą stronę paska (tą która ma iść "do wewnątrz" spodni).

Upięłam i zaprasowałam pasek do zamknięcia po prawej stronie spodni, w szwie. Pozostawiłam jedynie otwór na wprowadzenie gumki.



Wprowadziłam gumkę agrafką, zszyłam ją zyg zakiem.

Zamknęłam pasek w szwie.

Podwinęłam spodnie fastrygą, zaprasowałam, przeszyłam maszyną.
Moją sprawdzoną metodą na idealne podwinięcie spodni na maszynie jest zrobienie fastrygi bardzo blisko zawinięcia (fastryguję po lewej stronie), szyję maszyną zawsze na prawej stronie, a dzięki fastrydze wiem dokładnie w którym miejscu ma iść szew.  





Gotowe spodnie.

Góra piżamy składała się z 2 części przodu, 1 tyłu, 2 obłożeń przodu, podłożenia odszycia przodu, 2 stójek, 4 mankietów. Części składających się na wykonanie zapięć: 8 prostokątów.
Na początek zszyłam i obrębiłam ramiona, doszyłam rękawy na płasko, rozprasowałam szwy.

 Zszyłam bok bluzy jednym ciągiem z zamknięciem rękawa.
 Szwy obrębiłam, rozprasowałam.
 Zrobiłam formę na stójkę, wycięłam stójkę z materiału X2, jedną podkleiłam flizeliną (wewnętrzną).
 Doszyłam podklejoną stójkę do podkroju szyi.

Doszyłam stójkę bez flizeliny do obłożenia przodu.


 Sposób ułożenia podłożeń do zszycia:


 Do wykonania ozdobienia w szwie wykorzystałam gotową lamówkę - do kupienia w pasmanterii.
 Lamówkę przyfastrygowałam:

 Dołożyłam gotowe już obłożenie bluzy:
 Podłożyłam listwę pod zapięcie:
 Całość przyfastrygowałam i zszyłam na maszynie z użyciem stopki do doszywania zamka krytego.

 Gotowe odszycie - widok po prawej stronie:
 Widok szwów po lewej:

 Widoczna listwa pod zapięcie:
 Zamknęłam stójkę:


 Przeszyłam maszyną po prawej, w szwie. Część widoczna na zdjęciach, spięta szpilkami, została najpierw sfastrygowana tak, by po lewej stójka wystawała tak ok 1,5 mm poniżej planowanej linii szwu.
 Jak już pisałam zapięcie planowałam jako wyglądające jak szamerunek, nie chciałam gotowego szamerunku, bo w sklepie dostępne były tylko takie, które bardziej pasowałyby dla dziewczynki. Zrobiłam 4 zapięcia, rozpoczynając bezpośrednio na linii szyi. Do tego potrzebowałam 8 "listewek".

 Tak doszyłam je do bluzy:




Wykonanie zapięcia oceniam na najbardziej czaso i pracochłonną czynność przy szyciu całej piżamy:)
Piżamka posłużyła najpierw na zabawę przedszkolną o tematyce chińskiej. 

Leniwy sweterek

Z kumulacji dwóch czynników powstał nowy sweterek, tj. z braku czasu i chęci przedłużenia życia jednemu z ulubionych sweterków. Nie robiła...